Szlak Przełęcz Kocierska - Potrójna - Schronisko Leskowiec
Kolor szlaku: redPrzybliżony czas przejścia: 4Poziom trudności: 2/5 [dosyć łatwy] - jedyny mocniejszy akcent to podejście na szczyt Potrójnej z Przełęczy SkalisteBliskie miejsca:
Przełęcz Zakocierska, Roczenka, Kiczora, Potrójna, Łamana Skała, Smrekowica, Przełęcz Kocierska, Na Beskidzie, Leskowiec, Przełęcz Skaliste, Rezerwat Madohora, Chatka na Potrójnej, Studenckie Schronisko Turystyczne "Pod Potrójną", Schronisko PTTK Leskowiec
Szlak rozpoczyna się od skrzyżowania szlaków położonego przy parkingu należącego do karczmy. Następnie prowadzi kawałek drogą asfaltową, bedącą jednoczesnym dojazdem do zajazdu, by potem odbić w las. Potem dochodzi do samej przełeczy przez którą przebiega droga nr 781 łącząca Andrychów z Łękawicą. Potem trzeba kawałek podejść pod górę na szczyt Roczenki. Następnie szlak się wypłaszcza, między drzewami ukazują się widoki na pasmo Ścieszkowego Gronia. Potem trzeba pokonać kilka lekkich wzniesień i szlak przemyka obok Kiczory. Teraz szlak podąża w dół, obniża się o jakieś 60 metrów i wpada na Przełęcz Skaliste.Przełęcz Zakocierska, Roczenka, Kiczora, Potrójna, Łamana Skała, Smrekowica, Przełęcz Kocierska, Na Beskidzie, Leskowiec, Przełęcz Skaliste, Rezerwat Madohora, Chatka na Potrójnej, Studenckie Schronisko Turystyczne "Pod Potrójną", Schronisko PTTK Leskowiec
Następnie zaczyna powoli, ale coraz to ostrzej ciągnąć do góry. Po mniej więcej 3-4 dośc długich podejściach wychodzimy na łąkę pod Potrójną. Warto dodać, że z tej łąki roztacza się przepiękny widok na pasmo Łamanej Skały i Leskowca i okoliczne miejscowości. Żółty szlak, z którym się spotkaliśmy, prowadzi aż na Przełęcz Bukowską przez takie szczyty jak Jawornica i Złota Góra oraz miejscowość Targanice. Nasz szlak natomiast skręca w prawo i pod gołym niebem sprowadza nas ze szczytu Potrójnej. Ogólnie to okolice Potrójnej cechują się duża ilością otartego terenu - dużo tu rozmaitych łąk. W pewnym momencie droga przypomniała mi trochę tą, która biegnie przez Dolinę Kościeliską, albo Chochołowską w Tatrach :).
Przechodzimy przez Przełęcz Zakocierską i kawałek dalej jest odbicie do Chatki pod Potrójną. Nasz szlak prowadzi mniej więcej prosto. Stopniowo zaczynają się pojawiać skałki, które zapowiadają miejsce do którego się zbliżamy - Łamaną Skałę. Jeszcze po drodze jedna przełęcz - Na Przykrej - i jesteśmy na szczycie, tzn. obok bo szczyt Łamanej Skały znajduję się kilkadziesiąt metrów na prawo od szlaku. Ogólnie okolice tego szczytu są dość mocno pofałdowane, z liczną ilością skał. Dużo też w tej okolicach wiatrołomów, ale to nadaje swój urok temu miejscu. Potem niedaleko znajduje się skrzyżowanie szlaków pod Anulą. Łączy się tutaj sporo szlaków prowadzący prowadzących z zachodu na wschód :).
Okolice Anuli są strasznie wylesione i jedyny plus tego jest taki, że stała się ona niezłym punktem widokowym. Naszczęście na tych cmentarzysku lasu, rosną już młode drzewka, które z pewnością przeżyją nas kilkakrotnie. Potem szlak podąża raczej równym terenem. Dochodzi do Smrekowicy gdzie znajduje się odbicie zielonego szlaku do Suchej Beskidzkiej. Stamtąd jest około półtorej godziny do celu naszej podróży. Potem szlak lekko opada i przechodzi przez szczyt "Na Beskidzie". Idąc nim mijami znowu kilka większych głazów. Na odcinku pomiędzy szczytami "Na Beskidzie", a Potrójną jest trochę otwartej przestrzeni i znowu można podziwiać piękne widoki. Co jakiś czas z naszego szlaku wyodrębniają się różne leśne drogi, które prowadzą zapewne do okolicznych miejscowości.
Następnie przechodzimy pod ostatnią, tak bliską temu szlaku, formą skalną (jamką) oraz przez niewielki oddcinek lasku brzozowego i znajdujemy się już na Potrójnej. Oczywiście to nie ta Potrójna, którą nazywają Czarnym Groniem, a ta bliższa okolic Leskowca. Co ciekawe te dwa szczyty powinny się nawzajem "widzieć", bo są w stosunkowo niedużej odległości i obydwa mają "łąki widokowe". Ale mówiąc szczerze - nie sprawdziłem tego.
Nasz szlak sprowadza nas niżej na Przełęcz Beskidek. Biegnie spokojnie, bez żadnych ostrych podejść i ostrych zawijasów. Jednak idąc nim systematycznie nabierami wysokości, gdyż wychodzimy już na szczyt Leskowca. Bardzo blisko znajduję się jeszcze sporej wielkości polana, o wysokich walorach widokowych. Po jednej stronie roztacza się z niej widok na Beskid Żywiecki, Makowski, a po drugiej na kawałek Śląska i Małopolski. Szlak przemyka przez krótki kawełek lasku i wychodzimy na hali na Leskowcu.
Tutaj również poprzednie pasma górskie prezentują nam swoje wdzięki. Na szczycie znajduje się drewniany krzyż. Nieopodal stoi mały szałasik, gdzie można się schować przed deszczem. Jest tam również tablica informacyjna z bogatą ilością szlaków (szczegóły na zdjęciu). Szlak prowadzi nas teraz w dół kamienistą ścieżką. Po chwili dochodzimy do ostatnich tablic typu "Schronisko PTTK Leskowiec". Wychodzimy na polane, a z niej ukazuje się już nam ciemnobrązowy budynek schroniska "Leskowiec".
W ten sposób kończy się piękna i bardzo urozmaicona trasa. Ja pokonałem ją razem z kolegą i zajęła nam około 4 godzin, czyli mniej więcej tyle ile pokazują tabliczki.powrót
Komentarze
Aby mieć możliwość dodawania komentarzy, musisz być zalogowany.